Na jednej z godzin wychowawczych wraz ze swoimi uczniami, zapisaliśmy cele jakie chcemy osiągnąć do końca roku szkolnego. Jedni podeszli do tego bardziej na serio, inni raczej zabawowo. Ja z racji tego, że byłam pomysłodawcą (a poza tym wierzę, że takie działania mają sens), to się wczułam 😀
Jednym z moich celów jest robienie minimum trzech wpisów miesięcznie na blogu (od listopada). Trochę głupio byłoby nie podołać. Wstyd przed całą klasą 😀
Dlatego oświadczam publicznie (dodatkowe wzmocnienie), że od listopada na blogu będą pojawiały się co najmniej 3 wpisy miesięcznie.
Czy tak faktycznie będzie? Czas pokaże.
Mówi się, że nie popełnia błędów tylko ten, kto nic nie robi. W moim odczuciu taka osoba popełnia największy błąd.
Nawet jeśli się nie uda, to będę bliżej niż wtedy, gdybym nie spróbowała…