Przejdź do treści

MASKI…

Znalezione kiedyś dawno. Teraz do mnie wróciło…

Ludzie biegną po ulicach
Nie wiem za czym gonią
Uciekają przed sobą, rozmowy się boją
Zamiast twarzą w twarz stanąć
Gdzie człowiek nam bliski
Oni nie chcą, oni boją się ciszy
Uciekają w tandetę, łatwe przyjemności cenią
Szczery ludzki uśmiech w pieniądze zamienią
Myślę jednak, że kiedy są sami
Rzucają o ścianę tymi maskami

A teraz jestem tu, Panie proszę Cię
Bym w szalonym świecie tym, odnalazła się
Chcę po prostu w ciszy tak, przed obliczem Twym
Stanąć wobec nich i przy Tobie być.

Ja wiem że chce inaczej, szukam własnej drogi
Choć często upadam, choć plączą się nogi
Nie mogę zawrócić, ani w miejscu zostać
Na drugi brzeg chcę panie się dostać
I tak wśród tłumów biegnących po ulicach
Gdzieś tam ja i moja definicja
Wiem jednak, że jeszcze się zmieni
Bo to co przed nami, my sami nie wiemy

Siloe – „Jestem tu”

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *